retrospekcja:
Pierwsza wizyta u ginekologa - 14 maja. Pani dr powiedziała, że wszystko wskazuje na ciążę, ale trzeba potwierdzić badaniem usg, czy ciąża zywa i na swoim miejscu. Słowa, które nas zmroziły, ale cóż - taka prawda - było bardzo wcześnie.
Na szczęście okazało się, że zarodeczek JEST i zagnieździł się w macicy 
|