NASZE JUNIORKOWO - SZESNASTY MIESIĄC

30.04.2010
Dzisiaj Małgosia z mamą odwiedziły... ZOO!Małej bardzo się podobało. Najbardziej zachwycały ją wbrew pozorom najmniejsze zwierzaczki - małe małpki, gryzonie, kózki i... pelikany:) Te większe - żyrafy, słonie już mniej. Chyba zbyt duuuże jak na malutką Małgosię i zbyt powolne:) No i oczywiście akwaria zachwycały naszą miłośniczkę rybek:)
Potem wpadłyśmy do restauracji Manekin na pyszne naleśniki.

faaajne pelikany i wesoły spacer po zoo

mała padnięta po zwiedzaniu
_
29.04.2010

Mija szesnasty miesiąc... Małgosia ma już 11 ząbków (pierwszy kiełek już się wybił). Baaardzo dużo spacerujemy, mama robi kilometry na nogach a Małgosia zwiedza z wózeczka. Oczywiście też coraz wiecej drepcze ( i potem nie chce się dać zapakować do wózka spowrotem;P). Odwiedziliśmy już ogród botaniczny, wybraliśmy się tam całą trójką,z tatą. Mała zachwycona kwiatkami - pięknie wkitły tulipany, Małgosia je głaskała, wąchała, podziwiała.
No i oczywiście place zabaw zdobywamy - szukamy coraz to nowych. Najbardziej Małgosia lub huśtawki i nauczyła się już mówić BUUUU - co oznacza buju buju czyli bujanie na huśtawce:)

20.04.2010

Ostatnio ulubione Małgosi zajęcie to zabawa na mini placykach zabaw. Już z daleka jak widzi te miejsca, krzyczy "tam, tam"! No i zabawa na całego. Uwielbia bujaki i zjeżdżalnie. Dzisiaj po raz pierwszy zjechała SAMA:)
Dużo spacerujemy, mama nadrabia zimowe zasiedzenie, nogi bolą, ale to dobrze:)

ps. kolejna czwóreczka przebita - Małgosia już dziesięcioząbkowa:)

13.04.2010

Dziś byłyśmy na szczepieniu świnka-odra-różyczka. Mała zadziwiła i mamę i panią pielęgniarkę. WOGÓLE nie zareagowała! Nic! Obserwowała uważnie strzykawkę, przyglądała się i nic! Nawet oczkiem nie mrugnęła, brwi nie zmarszczyła:) MAMA BAAARDZO DUMNA:)
Waga 10 300g, wzrost 79cm (obie wartości w 50centylu)

12.04.2010
Za nami straszny, smutny weekend. Historia zatoczyła koło, zadziała się na naszych oczach. W drodze na obchody 70 rocznicy wydarzeń w Katyniu, już w Smoleńsku wydarzyła sie katastrofa polskiego rządowego samlolotu. Zginęło prawie 100osób, w tym Prezydent Lech Kaczyńki z żoną i wielu najważniejszych polityków w kraju, dowódcy wojskowi i inni...
Tragedia. Przeszła mi przez głowę tylko myśl, że kiedy ja byłam malutka (miałam pół roku) w Polsce wprowadzono stan wojenny. Teraz, kiedy takim maleństwem jest nasza córca, wydarza się taka tragedia... Będzieci Ci Małgosiu kiedyś o niej opowiadać...

7.04.2010

Na dobry początek nowego miesiąca pochwalimy się „nowymi słowami”. W cudzysłowie "nowe", bo wypowiadane już od jakiś dwóch tygodni, ale jakoś mama nie wpadła na to, by je spisać tutaj wcześniej:)
CO WAŻNE - OBA wypowiadane ładnie, wyraźnie, CELOWO!
daj – wiadomo – pierwsze żądanie, służące uzyskaniu przeróżnych celów:)
tutaj – w różnych sytuacjach – że sie TUTAJ uderzyła, że TUTAJ masz ją pocałować, że TUTAJ chce usiąść, że TUTAJ mamy podejść itp. Szok – jak wiele ten dzieć już rozumie i jak wiele potrafi nam przekazać:)

6.04.2010
Dolna lewa czwóreczka przebita. Aaaale wielkaaaa! SZOK! I tak łagodnie przyszła, bezobjawowo:) Druga już w natarciu:)